Mondeo mk3 3.0 V6 RS - najmocniejsze w Polsce - 240+ KM

[wilhelm]

Chodzą słuchy, że został tylko dolot do skończenia i strojenie. A potem sprzedaż auta

[T]

A te wałki od st200 to ile kosztują i jaki mogą dać przyrost?

Podaj w profilu rodzaj silnika i najlepiej model auta, bo nie bardzo wiem, o czym dokładnie rozmawiamy.

i ostatnie pytanie pojawiasz się na jakiś spotach, żeby pogadać na żywo i obejżeć Twoje auto?

Nie mam raczej czasu na spoty, pewnie pojawię się na jakimś, gdy auto będzie już w 100% gotowe.

Chodzą słuchy, że został tylko dolot do skończenia i strojenie.

Ten dolot wymaga niestety ode mnie tygodnia zabawy w garażu...

[auchim]

i ostatnie pytanie pojawiasz się na jakiś spotach, żeby pogadać na żywo i obejżeć Twoje auto?

Tomasz jest jak Stig, niby jest ale nie wiadomo skąd i gdzie

mówiąc o Tomaszze trzeba zaczynać od Some say....

[T]

no wziełem się właśnie za dolot thin już wykonany, mam nadzieję, że w tym tyg. spasuję dolot od st200, dołożyłem airbox st220 i niedługo mamy wziąść się za wydech ( mam kolektory z x-type zoptymalizuję ypipe a kumpel ma mi dorobić te kawałki rur zamiast katów),

Tylko pamiętaj o zachowaniu proporcji długości 1:2 do łączenia w jedną rurę (najlepiej by było 1:1, ale nie ma na to miejsca).

Oni do różnych aut te wałki już dawali i za każdym razem były bardzo przyzwoite przyrosty.

Tak jak mówiłem -- co wałki dadzą na górze, to zabiorą na dole i na odwrót, dlatego w nowszych silnikach robi się zmienne fazy rozrządu.

Z tego co mi kumpel mówił, to nie trzeba żadnych kółek, bo w tej firmie przeraniają krzywki tak, że wszystko pasuje, ale wezmę Twoje zastrzeżenia pod uwagę i poproszę, żeby o wszystko się zapytał gościa od wałków.

Bez regulowanych kółek nie ustawi się tego optymalnie, zresztą tak czy owak nie jest to, moim zdaniem, opłacalna modyfikacja w tym silniku.

A te wałki od st200 to ile kosztują i jaki mogą dać przyrost?

W 3.0 dają kilkanaście Nm więcej na wysokich obrotach (i mniej więcej tyle samo mniej na niskich) w stosunku do wałków ST220. Założyłem je, bo silnik był i tak składany. Nie ma raczej sensu zakładać ich w sprawnym 2,5 -- robocizna będzie droga. Same wałki kosztują 300-500 zł za komplet.

[Saliwawa]

dzięki, za rzeczowe odpowiedzi

[T]

Tylko co do wałków to zaznaczam, że piszę to wszystko w kontekście opłacalności w tym konkretnym przypadku, oczywiście w silnikach przygotowywanych od podstaw do sportu wałki to jedna z kluczowych modyfikacji i jest to także dobra modyfikacja w silnikach, w których jest je łatwo wymienić i ustawić (a tu nie jest), a seryjne wałki są słabe (a tu są przyzwoite).

I jeszcze jedno co do kolektorów wydechowych -- oprócz długości bardzo istotne są też proporcje średnic wewnętrznych przy zejściu rur, tylko niestety już nie pamiętam dokładnie jakie powinny być. W przypadku kolektorów 3-1 powinno być to bodaj coś w okolicach 1:1.24 (ale głowy nie dam za drugą cyfrę po przecinku), tyle, że tutaj masz trochę dziwne kolektory skrzynkowe i trudno mi powiedzieć, czy te proporcje są poprawne. Gdybym to robił, to pewnie bym zaryzykował i zrobił taką średnicę jaka jest na wyjściu z kolektorów aż do łączenia w jedną rurę przed katalizatorem.

[Saliwawa]

ja chcę zrobić średnicę rur taką jak idące do ypipe, i założyć stożki redukcyjne od razu przy flanszach kolektorów powinno to nadać odpowiedni pęd spalin

[T]

ja chcę zrobić średnicę rur taką jak idące do ypipe, i założyć stożki redukcyjne od razu przy flanszach kolektorów powinno to nadać odpowiedni pęd spalin

To jest druga z sensownych opcji, bo ona ma chyba ok. 2x50 mm, czyli mniej więcej tyle, ile wychodzi z obliczeń. Tylko pamiętaj o odpowiednich wymiarach i proporcjach, bo inaczej nie będzie to dobrze działać. Te "stożki" też zrobiłbym w takim miejscu, żeby wyszły proporcje długości primary runnerów 1:1:2 lub 1:2:2 (tak na oko w jednym kolektorze da się zrobić to pierwsze, a w drugim to drugie).

PS. Warto byłoby chociaż lekko zaokrąglić ostre krawędzie na wlotach do kolektorów:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

[Saliwawa]

To jest druga z sensownych opcji, bo ona ma chyba ok. 2x50 mm, czyli mniej więcej tyle, ile wychodzi z obliczeń. Tylko pamiętaj o odpowiednich wymiarach i proporcjach, bo inaczej nie będzie to dobrze działać. Te "stożki" też zrobiłbym w takim miejscu, żeby wyszły proporcje długości primary runnerów 1:1:2 lub 1:2:2 (tak na oko w jednym kolektorze da się zrobić to pierwsze, a w drugim to drugie).

Chyba się domyślam o co chodzi, ale na wszelkie wypadek dopytam - chodzi o to by poszczególne kanały wylotowe, zachowały podane proporcje długości? czyli w jednym stożek bliżej, a w drugim dalej od flanszy?

PS. Warto byłoby chociaż lekko zaokrąglić ostre krawędzie na wlotach do kolektorów:

właśnie myślę jak to zrobić tak, żeby się nie na robić zbytnio, bo najchętniej to bym je podszlifował pod kątem jak wyloty z górnego dolotu

[T]

Chyba się domyślam o co chodzi, ale na wszelkie wypadek dopytam - chodzi o to by poszczególne kanały wylotowe, zachowały podane proporcje długości? czyli w jednym stożek bliżej, a w drugim dalej od flanszy?

Tak, chodzi o odległość, którą muszą przebyć spaliny od cylindra do łączenia w jedną rurę (czy w Twoim przypadku do zwężki). Aczkolwiek, jak wspominałem, są to dość dziwne kolektory skrzynkowe, dwa runnery łączą się w nich w ogóle gdzieś wcześniej, więc to tylko gdybanie. Najlepiej zobacz gdzie w ST220 zaczynają się katalizatory, to powinno być dobre miejsce na tą zwężkę, bo takie rzeczy są prawie zawsze liczone.

właśnie myślę jak to zrobić tak, żeby się nie na robić zbytnio, bo najchętniej to bym je podszlifował pod kątem jak wyloty z górnego dolotu

O to mniej więcej chodzi, tyle, że z kolektorami wydechowymi będzie trudniej, bo nie są z aluminium. Ale dobrym frezem da się to zrobić, w każdym razie mi się w MSDS-ach udało. Dodatkowo wyrównałem powierzchnię kanałów tam, gdzie było miejsce, co radze też zrobić. Przemyśl też owinięcie taśmą izolacyjną wszystkiego aż do katalizatora lub ew. samych kolektorów (gdybyś to robił, to pamiętaj o polakierowaniu taśmy, inaczej nie starczy to na długo).

[Saliwawa]

jeszcze raz dziękuję za wszystkie wskazówki (zwłaszcza, że to Twój temat) i czekam na PW. Resztę modyfikacji musi trochę poczekać, bo mi się poprzesuwały terminy robót, a w związku z tym i dopływ gotówki

[T]

Właśnie oddaję auto do lakiernika w celu dokonania drobnych poprawek i pojawiły się dylematy...

- Jaka przednia szyba będzie najlepsza? Stara ma pęknięcia od kamieni. Oryginał odpada, bo obecnie mam Pilkingtona (byłem z niego średnio zadowolony), a będzie to robione z AC, więc na oryginał już mi nie dadzą.
- Zakładać srebrne relingi czy zostawić czarne?

Co radzicie?

[Saliwawa]

no co do relingów to chyba trzba zrobić wirtuala, czy się nie zleją  w całość, (chodzi o te srebrne) a co do szyb to nie mam pojęcia i się nie wypowiadam, w fokusie miałem przygodę i szyba oryginał okazała się niezwykle wytrzymała.

ps. jak tam z naszym handlem?

[weksla]

JA sugeruję dać jednak srebrne:D

[wilhelm]

Zostaw czarne, a szybe znajdź taką fioletową jak są w fokach