[Mondeo] ST220 przygasajace obroty

PiteR83, 08.03.2012, 21:58 « poprzedni - następny »

PiteR83

Witam, mam mały problem...gdy wciskam sprzegło kiedy smochód sie toczy to obroty spadają na chwilke po czym wracaja do normy.Problem wystepuje tylko wtedy gdy auto jedzie,czyli najbardziej jest to odczuwalne w korkach i podczas manewrowania na parkingach gdzie zaraz po ruszeniu wciska sie sprzegło i wtedy obroty spadaja na chwilke i wracaja do normy.Gdy auto stoi i dodam gazu to oboty zachowuja sie normalnie,podczas normalnej jazdy powiedzmy 80kmh jak wcisne sprzegło obroty tez spadaja prawidłowo,tzn.spadaja do wartosci 900obr.i po zatrzymaniu auta spadaja na 750obr.
Czyli problem jest tylko przy niskich predkosciach...co może być przyczyna?

ps.Auto nie ma gazu

pozdrawiam.

T

Sprawdzałeś zawór bocznikowy?
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

PiteR83

Cytat: Tomasz w 08.03.2012, 22:04
Sprawdzałeś zawór bocznikowy?
zawór bocznikowy czyściłem, ale jak go dokładniej sprawdzić to nie wiem...

kogutu

Cytat: PiteR83 w 08.03.2012, 22:37
zawór bocznikowy czyściłem, ale jak go dokładniej sprawdzić to nie wiem...
Nie wiem czy juz rozwiazales ten problem- ale mialem ten sam przypadek- z tym, ze mi spadaly obroty tak, ze zdlawialy silnik i silnik gasl.

Dokladnie przeczyszczenie zaworu bocznikowego pomoglo! obroty nie faluja. Polecam pomoczyc krokowca w benzynce przez jakas 1h czasu a pozniej szczoteczka o bardzo miekim wlosiu przeczyscic go w srodku. Polecam tez zrobic samoadaptacje jeszcze przed byc moze komputer sie rozlegulowal. Samoadaptacje po przeczyszczeniu krokowca rowniez trzeba wykonac.

PiteR83

krokowca wyczyściłem bardzo dokładnie i nie zmieniło sie nic...tylko po wyczyszczeniu zaczął buczec przez 2 dni:(

T

Jak buczy po czyszczeniu to najprawdopodobniej jest już uszkodzony.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

PiteR83

witam,z problemem przygasania obrotów nasilił sie dość znacznie tak,ze auto przygasa zawsze podczas schodzenia(opadania) obrotów do jałowych.Wymieniałem uszczelki pod kolektorem dolotowym,wszyskie rureczki i kolanka od podcisnień,zawór bocznikowy i alternator.Mechaników i elektryków zwiedziłem pełno,żaden nie znalazł nic niepokojącego i odsyłali mnie ze słowami "widocznie ten typ tak ma":/ po przeczytaniu problemów z obrotami innych (chyba wszystkich) uzytkownik forum,postanowiłem zainteresować sie zaworkiem odpowietrzania skrzyni korbowej.Po odpieciu tej grubej fajki z tyłu kolektora(tej od separatora) i zaslepienia dziury,odme zostawiłem puszczoną w atmosfere.Odpalam auto i... popłakałem sie ze szczęścia  obroty pięknie schodzą.
Teraz pytanie,co proponujecie dalej z tym zrobic?bo jak słyszałem(pisał kolega _NeroN_) trudno wymienic ten zaworek.Prosze o jakies sugestie,szczególnie kolege Tomasza,bo on mocno obcykany w tym temacie odm i zaworków:)

T

Cytat: PiteR83 w 10.11.2012, 23:35Po odpieciu tej grubej fajki z tyłu kolektora(tej od separatora) i zaslepienia dziury,odme zostawiłem puszczoną w atmosfere.
Gdzie to dokładnie zaślepiłeś? Bo w tym miejscu do kolektora, oprócz odpowietrzania bloku, dochodzi także sterowane elektronicznie odprowadzanie par paliwa w baku, poza tym w samych przewodach może być jakaś nieszczelność, którą często trudno zauważyć. Jeśli odłączyłeś wszystko naraz, to tak naprawdę nie wiesz, gdzie jest nieszczelność.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

PiteR83

wszystkie przewody sa szczelne,bo sa nowe.Odłączyłem tylko od kolektora przewód odpowietrzania skrzyni korbowej,a powsałą dziure w kolektorze po odłączeniu tej rury poprostu zaslepiłem,by nie ciągneło lewego powietrza.