Mondeo mk3 ST220 hatchback po drugim lifcie

sseebbaa1, 18.09.2013, 21:47 « poprzedni - następny »

sseebbaa1

Dziennik :)

W dniu 12.04.2014 roku przy przebiegu 83.867 km został wymieniony olej w silniku.

Przed wymianą oleju silnik przepłukano środkiem Engine Flush z Liqui Moly.

Olej to Synthoil High Tech 5W-40 firmy Liqui Moly.

Na koniec poszedł dodatek do oleju, a mianowicie ceramizer Ceratec również z Liqui Moly.

Nie sprawdziłem tylko jaki filtr oleju mechanicy zamontowali.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

yayko


sseebbaa1

Żaden kierowca nie wyczuje różnicy pomiędzy olejami, z których jeden różni się pojedynczym parametrem. Myślę, że nawet większe różnice w olejach nie pozwolą zwykłemu użytkownikowi na ich odróżnienie.

Zdecydowanie większą różnicę ma szansę sprawić ten dodatek do oleju - Ceratec. Nie ja pierwszy coś tam wyczułem (wydaje się że autko łatwiej się wkręca), a koledzy meldują też delikatnie niższe spalanie. Ale ten dodatek wlałem już przy wcześniejszym oleju i ewentualne efekty były zauważalne wtedy przy premierowym użyciu Cerateca.

Zatem przy obecnej zmianie oleju sposób pracy silnika pozostaje bez zmian.

Zmiana parametrów oleju (z 5W-30 na 5W-40) podyktowana była tylko i wyłącznie analizą parametrów poszczególnych olejów. Ten nowy olej powinien być bardziej odporny na wysokie temperatury i mieć stabilniejszy film olejowy przy ostrzejszym męczeniu silnika. A akurat zwłaszcza dla Dureteca 3.0 jest to wyjątkowo istotne, bo podobno lubią padać panewki na wale korbowym. Jest to moim zdaniem wina słabego smarowania i dlatego trzeba o to dbać.

A tak na podsumowanie - myślę, że już lepiej zalać słabszy olej, ale razem z ceramizerem, niż super olej ale sam bez tego dodatku. Z tym, że ta moja opinia dotyczy tylko silnika w Mondeo ST220, bo jak już wspomniałem, cierpi on na specyficzne niedostatki smarowania ślizgających się elementów (tu konkretnie panewek).

ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

W moim eSTeku pojawiły się dwa problemy.
Pierwszy to hałasy przy toczeniu się auta. Dźwięki, a w zasadzie to bardziej delikatne wibracje idące po karoserii, w trakcie jazdy nasilają się wraz ze wzrostem prędkości. Początkowo myślałem, że to łożyska, ale po podniesieniu auta i kręceniu kołami nie słychać specyficznych szumów łożysk.
Bardziej podejrzewam półosie. Ale jeszcze trochę pojeżdżę, aby te dźwięki się nasiliły.

Drugi problem to mocniej klekoczące zawory. Ostatnio dosyć nagle zwiększyły się hałasy z "klawiatury". Nie jest to dźwięk łańcucha, ale bardziej samej góry zaworów.
Znalazłem na Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.fordcontour.org/forum/77-duratec-30l-conversion/
temat pod tytułem Late 3.0 cam 'tick'.
Tam stwierdzono, że w silnikach z ostatnich lat produkcji ST220 pojawiało się czasami takie tykanie/cykanie wałka rozrządu. Na tej stronie podano też specyficzny sposób dokręcenia śrub zaworów, który podobno ma wyeliminować takie cykanie. Jedynym warunkiem jest to, że te cykanie pochodzi z lewej głowicy, a więc tej bliżej przodu samochodu.
Obecnie zastanawiam się czy nie zaryzykować i nie zastosować tego sposobu. Niewiele to kosztuje, a ma szanse przynieść rozwiązanie problemu.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

Dźwięk uzyskany dzięki filtrowi stożkowemu jest na tyle fajny, że moje autko znowu po mieście pali 24.
Łapię się na tym, że czasami specjalnie cisnę żeby tylko posłuchać nowych wrażeń akustycznych.
Lubię ten basowy dźwięk zasysanego powietrza! Wydaje się, że teraz silnik ma ze 4 litry pojemności :)
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

Miałem wczoraj okazję prowadzić BMW M3 E92 (4.0 V8 420KM).
Ładnie to to jedzie. Brzmiało też dobrze z wydechem Akrapovica.
Nie mogłem niestety za bardzo potestować po zakrętach, bo jechałem głównie po ekspresówce, ale pobawiłem sie za to trochę napędem, bo ten egzemplarz miał dwusprzęgłową skrzynię (7). A więc strzały z łopatek przynosiły dużo frajdy, tym bardziej że nie ma tam żadnych opóźnień w zmianach przełożeń. Prędkości typu 270, to w zasadzie był moment.

No i po takiej (robiącej duże wrażenie) przejażdżce, tym bardziej myślę o poważnym wzmocnieniu mojego ST220. Wiadomo, że takiego poziomu jak te M3 nie osiagnie się, ale jakby moc w Mondeo zaczynała sie od cyfry 3, to już byłoby fajnie. Zwłaszcza na trasie.
Muszę mocniej przysiąść do mojego projektu, który od dawna chodzi mi po głowie...
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

MAG

Seba - obawiam się że to slepa uliczka ...

Jesli chcesz mieć naprawdę wiecej mocy, to zmień auto a nie kombinuj z ST220 - żeby mieć tam 3-kę z przodu to nakłady musisz ponieść spoooooro wieksze niż przy zmianie auta na coś w serii dużo mocniejszego i z potencjałem.

Jesli nie tylko moc ale i komfort chodzi Ci po głowie, to Mondeo MkIV 2,5T i masz drogę przetartą na gruuubo ponad 300KM za kasę mniejszą niż to co Ci chodzi po głowie.

Poszukaj takiego Mondka z padnietym silnikiem (myslę że już w okolicach 15tys można cos takiego znaleźć), zapodaj tam słupek z RS'a plus kilka innych gratów i bezstresowe 350+ KM masz w zasięgu reki ...
Kwatery na lato w Gdańsku: <br />Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://fordtuning.pl/index.php?topic=4735.0

sseebbaa1

MAG ja wiem, że to jest trudny temat. Tomasz zresztą też ma podobne zdanie, jak Ty.
To dlatego najpierw wnikliwie analizuję koszty.

Jeżeli koszty byłyby na porównywalnym poziomie, jak sugerowany przez Ciebie Mondeo mk4 + silnik RS, to jednak poszedłbym w stronę modyfikacji ST220.
Powstałby bowiem unikat, z podobną mocą, a do tego z jednym cylindrem więcej :)
No i nie bez znaczenia jest to, że moje Mondeo ST220 podoba mi się bardziej, niż nawet podrasowane wizualnie mk4. Oczywiście to jest subiektywne.

Zanim cokolwiek zrobię, to muszę też rozpoznać rynek warsztatów zajmujących się tuningiem w mojej okolicy. A z tym jest wielka bieda w Lubuskiem niestety... I to przede wszystkim jest zniechęcająca okoliczność.


A jakie są koszty takiego używanego silnika od RS-a?
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

MAG

Słupek z RS'a kupisz juz za ok 3,5-4tysie. Turbo, wtryski plus pare innych gratów i sadze ze da radę zmieścić sie w okolicach dyszki czyli za 25-28tys (czyli orientacyjną wartość twojego ST220) masz mk4 z silnikiem z Rs'a, co po strojeniu (ktore razem z dodatkowymi gratami bedzie tańsze niz konwersja na turbo V-ki) da Ci wiecej niz bedziesz w stanie wyciągnąć ze swojego motoru nie wchodząc w kosmiczne koszty. 

« Dodane: 23.05.2014, 10:09 »

A, i co ważne, droga podnoszenie mocy w 2,5T jest swietnie znana, a uturbianie ST220 to sporo niewiadomych i zeby osiągnąć 300+KM nie obędzie sie bez wymiany bebechow silnika, co jest drogie nie tylko w częściach ale i w robociznie.
Gdybys jeszcze był w stanie samodzielnie wykonać prace mechaniczne, to jeszcze byłbym w stanie zrozumieć sens takiej zabawy.
W każdym innym przypadku, nie ma to imho sensu
Kwatery na lato w Gdańsku: <br />Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://fordtuning.pl/index.php?topic=4735.0

yayko

dzięki takim ludziką jak seba w PL powstają rzeczy niemożliwe na które nikt się nie porwał !
jestem na taK :)

sseebbaa1

Jak na razie taki miód na moje serce jest całkowicie nieuzasadniony :)

Ale rzeczywiście zastanawiam się poważnie nad tym projektem. No ale to też nie oznacza, że będzie ostatecznie zrealizowany.
Wolę to dobrze przemyśleć i przeanalizować w szczegółach. A nie śpieszy się, tym bardziej że ostatnio nie miałem nadwyżki gotówki.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

Aaaa!
Jeszcze jedno MAG. Ja nie chcę uturbić, tylko ukompresorowić, ukompresorzyć  :D :D :D

Dawcą głębszego oddechu w Duratecu byłby kompresor Audi z silnika 3.0 TFSI.
Taki supercharger ma w sobie już zintegrowane chłodnice doładowywanego powietrza, trzeba tylko doprowadzić obieg chłodnej wody z dodatkowej chłodnicy. Nie ma potrzeby jak przy turbo kombinowania z rurami (o sporej średnicy) prowadzącymi powietrze. Stosunkowo cienkie rurki z wodą można pociągnąć w zasadzie w dowolny sposób, a chłodnicę wody zamontować nawet z boku. Pod tym względem konstrukcja jest łatwiejsza moim zdaniem do opanowania, co jest istotne przy niewielkiej ilości miejsca w komorze silnika przy Duratecu 3.0.
Cena takiego kompresora jest wręcz śmieszna, zwłaszcza za możliwości jakie daje.

ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

weksla

Seba, bardzo to interesujące, działaj, jaknajbardziej jestem za
Ford Mondeo 2.0 TDCI 130ps ------> 160ps<br />Ford Focus ST225--------------------> 450ps

MAG

Kompresory powiadasz...
Hmmmmm, ciekawe ...


Tak czy siak życzę powodzenia, bo projekt moze byc ciekawy, chociaz nie wierze w 300+ za sensowne pieniądze ;-)
Kwatery na lato w Gdańsku: <br />Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://fordtuning.pl/index.php?topic=4735.0

sseebbaa1

Jak już pisałem, muszę zajrzeć pod pokrywy głowic, bo coś "klawiatura" zaczęła głośniej tykać.
Wtedy przy okazji -jak już będę miał zdjęty kolektor ssący- przymierzę jak taki kompresor pasowałby do układu silnika, kanałów dolotowych, napędu paskiem od wału itp.
Wcześniej przymierzałem, ale to było tak bardziej "na oko", bo było bez ściągania kolektora.

No ale jeszcze wcześniej muszę kupić dobre uszczelki pod pokrywy obu głowic i pod kolektor ssący.
Jakie uszczelki kupić? Chodzi przede wszystkim o jakość.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy