[S-Max] S-max 2,5T vel szybkobus

[weksla]

A no to nie wiedziałem, ja juz mam założony Ecuspacer więc kombinował nie będę, puszkę jakoś dociąlem, że się zamkneła. Wizulanie dla niewtajemniczonych wygląda jak fabryka.

[TAM]

(...) jak dobrze sie przyleje to EGT bedzie niższe niż na benie, a koni i Nm zawsze wiecej.

Niestety tak nie jest. Mocy i momentu zawsze będzie mniej, ze względu na sporo niższą wartoś energetyczną LPG w porównaniu z benzyną. EGT jest również wyższe, chyba że jak piszesz, mocno się przyleje, tylko że wtedy jeszcze bardziej traci się moc. Praw fizyki się nie oszuka.

[thomas198]

No i tu sie mylisz lpg ma ponad 100 oktanow , na bobrej instalacji i dobrym strojeniu jest zawsze wiecej , a niedowiarkom moge pokazać dwa wykresy z hamowni , i ile by nie jeździł zawsze na lpg jest wiecej 10KM i 40 Nm.

[TAM]

Nie mylę się, mniejszej wartości opałowej nie da się bezkarnie zrekompensować, inaczej byłoby perpetuum mobile. Liczba oktanowa to sprawa drugorzędna (o ile nie jeździ się na benznie 88 oktanów). Większą moc na LPG oczywiście można uzyskać, ale kosztem zubożenia mieszanki i zwiększenia EGT, a przecież nie o to chodzi. Żadne wykresy mnie nie przekonają, bo praw fizyki po prostu nie da się oszukać.

[thomas198]

Nie wiem jak wy podchodzicie do fizyki , ale ja mam to udokumentowane wykresami z hamowni u Heka, wiec wiem o czym pisze , na benie wychodzi 330KM i 460Nm a na gazie 340KM i 497Nm przy takim samym AFR czyli 12.5 tak jak zadał Heko po lambdzie , temperatura spalin ta sama czyli dochodzi do 1050C° , tyle samo co w RSie .  Sam Heko był pod wrażeniem ze tak to jeździ na gazie , gaz to składak czyli wszystko co najlepsze na rynku , oczywiście na dobrym sterowniku stag .

[TAM]

thomas198, ja oczywiście w 100% wierzę w wyniki, które podajesz, to chodzi o coś innego.  Wytłumaczenie jest chyba takie, że nadal są na benzynie niewykorzystane rezerwy. Nie wiem jak to w praktyce wygląda, ale może gaz daje się łatwiej wystroić na maksa niż benzyna? Trzeba by spytać Heko o opinię. No i raczej nie jest tak, że dany AFR jest optymalny zarówno dla gazu jak i benzyny, tu chyba jest spore pole do eksperymentów.

[ccLot]

ze względu na sporo niższą wartoś energetyczną LPG w porównaniu z benzyną.

Chyba kolega ma złe dane:

1. Wartość opałowa LPG (50/50 propan-butan) to 43,03 MJ/kg - Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.instalacjebudowlane.pl/5044-23-40-wartosc-energetyczna-wegla-gazu-oleju-i-innych-paliw.html

2. wartość opałowa noPB to  42–44 MJ/kg - Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://pl.wikipedia.org/wiki/Benzyna

[TAM]

Mam dobre dane. To co podałeś to prawda, tyle że w bezużytecznych w praktyce jednostkach, czyli MJ/kg, a nas interesują MJ/l. Po przeliczeniu daje to dla LPG 25.02 MJ/l, podczas gdy dla benzyny jest 32 MJ/l, czyli o prawie 28% więcej.

[ccLot]

Ok i właśnie dlatego zużycie lpg vs noPB jest większe o ~25%. Wychodzi że są to właściwie równoważne paliwa.

[TAM]

Zgadza się. A przy okazji jasno wynika z tego jeszcze jedno - ponieważ do uzyskania takiej samej energii potrzeba objętościowo więcej LPG niż benzyny, to przekłada się to również na zapotrzebowanie na powietrze. Z kolei maksymalna moc danego silnika przy optymalnym skladzie mieszanki zależy tylko od ilości pobranego powietrza, a to zależy od wydajności układu dolotowego i turbiny. Wobec tego przy danej turbinie możemy "upchać" w cylindrach tylko konkretną, określoną ilość powietrza, taką samą dla LPG i benzyny, więc skoro LPG potrzebuje go więcej do wytworzenia tej samej mocy, to gdy go nie dostanie, po prostu dostarczy odpowiednio mniej mocy niż benzyna.

[ccLot]

Inżynierem nie jestem, tylko tak kombinuje:
ogranicza nas tylko ilość/masa powietrza, która musi być dla uproszczenia ok. 14 razy większa niż paliwa?
Niech się wypowiedzą mądrzejsze głowy, ale przy takich proporcjach to objętość paliwa chyba można pominąć w naszych "rachunkach".

[TAM]

Dobrze kombinujesz! Oczywiście dochodzą jeszcze inne czynniki ograniczające, ale to już osobna bajka.

[snafu]

UPDATE

Wskoczył wczoraj IC (ten większy z FMIC), chłodniczka oleju RS, wtryski RS, boost solenoid

Przy okazji nowy rozrząd (każdy element wymieniłem, aby nie wozić się za chwilę - wszystko fordowskie),  filtr i olej.

Za tydzień we wtorek sprzęgło RS ląduje, być może od razu turbo i wtedy strojenie. Heko będzie miał wyzwanie. Liczę, że podoła

[ccLot]

Przy okazji nowy rozrząd

Jakie koszty za graty i ewentualnie robocizna.
Nie miałeś małego wycieku/pocenia się na kole zębatym tym górnym to chyba od faz rozrządu?

[snafu]

Kurcze już dokładnie nie pamiętam jak z gratami. Musiałbym faktur szukać. Tutaj brałem: Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.ford-esklep.pl/
Z kosztami roboty też ciężko Płaciłem za całość, nie pamiętam ile dokładnie za ten rozrząd.


« Dodane: 15.04.2015, 21:19 »

Zgodnie z zaleceniami, pierwsze 100km zrobiłem po emerycku. Powolne wkręcanie, raczej niskie obroty. Dziś wskoczyłem na obwodową rozpędzić go trochę, aby się wtryski na całej rozpiętości obrotów zaadoptowały. No i nie ciągnie Przysłuchuję się a tam słychać przy wciskaniu jak powietrze uchodzi. Czuję, że z boost solenoidu spadł wężyk. Względnie odwrotnie je założyli? Ale chyba one w obiegu zamkniętym pracują, więc raczej spadł?