Mondeo mk3 3.0 V6 RS - najmocniejsze w Polsce - 240+ KM

[sseebbaa1]

Teraz w grę wchodzą DS2000 lub DS2500. Co radzicie?

Nie wiem, które lepsze, ale naturalnym konkurentem (podobno) są też klocki Hawk HPS.
One też powinny być jednym z kandydatów

[T]

Muszę mieć klocki do poniedziałku i chyba tylko Ferodo uda mi się w taki sposób zamówić. Poza tym do tej pory jeździłem na Ferodo DS Performance i były ok, a po co zmieniać coś, co jest dobre? Niemniej dopłata do DS2500 jest niewielka (ok. 100 zł), więc może warto je przetestować?

[Tigerbart]

Ja staram się używać klocków tego samego producenta, co zastosowane tarcze.

[sseebbaa1]

Niemniej dopłata do DS2500 jest niewielka (ok. 100 zł), więc może warto je przetestować?

To co lubię w tych naszych Mondeo, to śmieszne ceny wszystkich części. W którym innym aucie o mocy ponad 200 KM i tak wyśmienitym prowadzeniu można mówić o założeniu lepszych półsportowych klocków za zaledwie 100 złotych dopłaty?
Ja nawet nie zastanawiałbym się i brał lepsze. Niech Mondeo będzie królikiem doświadczalnym

[MAG]

Mam u siebie DS2500 z tarczami Ferrodo - poza popiskiwaniem przy delikatnym dochamowywaniu to nie mogę złego słowa powiedzieć...

[T]

Ja staram się używać klocków tego samego producenta, co zastosowane tarcze.

Ja używam tarcz Zimmermanna -- są świetne, a w dodatku tanie. Niestety klocki tej firmy są typowo "cywilnym" produktem.

« Dodane: 04.09.2015, 18:21 »

W którym innym aucie o mocy ponad 200 KM i tak wyśmienitym prowadzeniu można mówić o założeniu lepszych półsportowych klocków za zaledwie 100 złotych dopłaty?

Fakt, ale 100 zł dopłaty jest w stosunku do DS2000, które trudno nazwać standardowymi.

[Tigerbart]

Zimmermann jest właśnie w moim ST tarcze i klocki. Zobaczymy jak to będzie.

[T]

Zimmermann jest właśnie w moim ST tarcze i klocki. Zobaczymy jak to będzie.

Taki zestaw to bardzo dobry zamiennik Motorcrafta.

[yayko]

ja mam Zimmermann i Ferodo DS Performance tak jak poleciłeś i są super

[T]

DS2500 już na pokładzie. To był ostatni moment, bo najgorszy klocek wyglądał w ten sposób:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Oczywiście nie było widać tego przed demontażem.

Przy okazji, bliższe oględziny klocków potwierdziły moją teorię i nieco innym mocowaniu zacisków w Mondeo po swapie, niż ma to miejsce w Focusie:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Nie tylko nie ma rantu na tarczy, ale jest on na klocku. Wniosek oczywisty -- klocek łapie minimalnie na zewnątrz tarczy, co daje efekt podobny, jak tarcza, powiedzmy, nie 320 ale 325 mm.

[weksla]

A spójrz na wewnetrzną stronę tarczy, tam (przynajmniej u mnie) co ciekawe rant na tarczy jest. Fakt ow zewnątrz go nie ma.

[T]

Nie zauważyłem (a raczej nie wymacałem) rantu na tarczach od wewnątrz, za to na wszystkich klockach jest.

[sseebbaa1]

Dziwnie się pokruszył ten klocek na pierwszym zdjęciu.

[T]

Był najcieńszy i trochę mu pomogłem — rozpadał się w rękach. Temu drugiemu nie pomagałem. To są DS Performance. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że przeżyły 3 wymiany sprzęgła.

« Dodane: 10.09.2015, 17:24 »

A tak poważnie (bo wymiany sprzęgła nie były kwestią eksploatacyjną, tylko swapu, a później zużytego koła zamachowego) -- te klocki były założone około rok przed swapem, czyli mają już 5 lat. Przebieg przez ten czas był mały, ale sam czas pewnie też robi swoje. Nie zaniedbuje takich rzeczy i rok temu prosiłem o sprawdzenie -- ponoć była jeszcze połowa.

[T]

Auto przeżyło niestety jakiś ptasi atak. Niestety po zmyciu jednego z ptasich odchodów pozostał taki oto ślad:

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.

Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, żeby ptasie odchody wyżarły wręcz lakier w tak krótkim czasie. Na szczęście, z tego co widzę, uszkodzona została jakby jedna warstwa klaru.

Macie pomysł czym i w jaki sposób usunąć te poszarpane krawędzie?