[Focus] Jakie tarcze + klocki do Foki ST mk2

[TAM]

Z tarcz Zimmermanna byłem średnio zadowolony – działały, ale bez rewelacji. Natomiast zadowolony byłem i jestem z klocków TRW (uwaga na plagę podróbek!).

[sseebbaa1]

Ja kupowałem tarcze (300 mm) i klocki TRW w warsztacie, który raczej brał towar z oficjalnego źródła.
Wcześniej warsztat zachęcał mnie do zakładania TRW i miałem wrażenie, ze dosyć mocno współpracują z oficjalną dystrybucją TRW.
Wydaje mi się, że dostałem od warsztatu oryginalny produkt zwłaszcza, że po zgłoszeniu reklamacji przyjechał nawet przedstawiciel handlowy z TRW na oględziny tarcz.
No a pomimo oryginalności produktu nie byłem zadowolony - tarcze TRW (w Mondeo mk3 TDCi 115KM, choć ganiany ostro) przegrzały się w taki sposób, że materiał zmienił swoje właściwości i to w sposób nierównomierny! Tarcza inaczej "brała" w miejscach pomiędzy wewnętrznym użebrowaniem, a inaczej w miejscu żeberek. (zapewne różne rozprowadzanie ciepła w tarczy w miejscach pustych i pełnych spowodowało te różnice)

A skoro użebrowanie wewnętrzne tarczy jest dosyć gęste, to takie różne przyczepności powodowały wręcz terkotanie tarczy i to już od niskich prędkości na zimnej tarczy. Wyższe prędkości i rozgrzane hamulce potęgowały terkotanie w trakcie hamowania.
Na tarczy prawie nic nie było widać - dopiero specyficzne oglądnięcie pod światło powierzchni tarczy pokazywało, że są widoczne miejsca, w których żebra są pod spodem

Potem miałem inne tarcze (choć już nie pamiętam czy Zimmermanna, czy ATE - ale na pewno jeden z tych dwóch) i takich numerów nie było.

Zawiodłem się tylko na nawiercanych Zimmermannach - bardzo szybko popękały. Wszystkie pęknięcia rozpoczynały się od nawierconych otworków. Pęknięcia pod koniec żywota przechodziły już nawet przez całą szerokość obszaru roboczego tarczy. To oczywiści nakazywało natychmiastowa wymianę.

Natomiast Zimmermanny gładkie sprawowały się bez zarzutu, podobnie jak ATE.


Oczywiście jest wiele czynników, które wpływają na zniszczenie tarczy i nie ma nigdy pewności czy nawet ten sam kierowca w taki sam sposób katuje hamulce. Ale akurat takie przegrzanie materiału tarczy moim zdaniem nie świadczy dobrze o produkcie TRW.
Przykładowo ATE też zniszczyłem, ale tam przegrzanie ewidentnie większe (bo na tarczach też 300 mm, ale już w dwukrotnie mocniejszym Mondeo ST220) spowodowało popękanie od nadmiaru temperatury. Ale do końca ATE brały idealnie, a jeżeli hałasowały to tylko po naprawdę mocnym rozgraniu. Po wystygnięciu wracały do pierwotnych właściwości i cichego działania.

[TAM]

Co do tarcz TRW się nie wypowiadam, bo nie miałem. Miałem i mam natomiast tarcze Ferodo i jak na razie spisują się świetnie. Fakt, że nie były jeszcze mocno katowane, ale i na takie testy przyjdzie pora.

[ehaw]

Ja się mogę w samych superlatywach wypowiedzieć o zestawie: przód to DBA 4000 T3 + EBC Yellow Stuff, tył EBC ULTIMAX + EBC Yellow Stuff. Wiem, że wiele osób narzekało na EBC ULTIMAX, ale kiedy masz je tylko na tylnej osi, to ja nie zauważyłem żadnych negatywnych aspektów w ich pracy. A DBA z przodu, robi taką robotę że samochód aż dęba czasami staje. Naprawdę świetny zestaw, pamiętam że kiedyś przewiozłem użytkownika Kris1976, który ma złe zdanie o tarczach nacinanych, ale moje zrobiły na nim wrażenie. Jeśli masz możliwość trochę zainwestować (te tarcze DBA nie należą do najtańszych niestety), to w 100% warto.

[sseebbaa1]

Z pewnością nacinanie nie osłabia tarcz tak bardzo jak nawiercanie. Jak juz pisałem miałem popękane nacinane tarcze - ATE PowerDisc, ale tam popękanie nie miało żadnego związku z nacięciami. Pęknięcia były spowodowane ewidentnym przegrzaniem tarcz, lecz i tak żadne z pęknięć nie było zapoczątkowane przez specyficzne nacięcia PowerDisców - a więc całkiem inaczej niż pęknięcia rozchodzące się od otworków w Zimmermannach.

Swoją drogą te nacinane DBA 4000 T3 wyglądają świetnie!
Jeżeli zostanę przy hamulcach 320 mm, to może i ja spróbuję tych nacinanych?
Pamiętam, że nawiercane Zimmermanny też mi się podobały w trakcie hamowania, tylko że popękały zdecydowanie zbyt szybko! Zanim nawet zjechałem pół klocka.
Jeżeli nacinane DBA będą podobnie reagowały jak nawiercane tarcze (lepsza wydajność hamulca - zapewne przez odprowadzanie gazów spod klocka), to chętnie je przetestuję.
No i ten wygląd

[T]

Nacinane tarcze dają subiektywne wrażenie "klejenia" się klocków do tarcz, natomiast moim zdaniem zdaniem jest to kwestia właściwie tylko odczuć, a nie rzeczywistego skrócenia drogi hamowania.

[TAM]

Nacinane tarcze normalnie nieznacznie wydłużają drogę hamowania, a poprawiają dopiero gdy jest bardzo mokro lub gdy są już bardzo gorące.

[Dybek_87]

No i stało się dziś zamontowalem tarcze ATE..co do klocków zostały stare...co oznacza klocki ATE ceramiczne zamontowane przez poprzedniego właściciela w kwietniu poprzedniego roku na co też mam fakture...80 euro...wiem że nie polecacie ceramicznych Ale głupota by też było je teraz zmieniać jak praktycznie nie mają śladów zużycia...Tarcze poszły do wymiany bo tak jak wspominałem bily przez źle wykonana pracę przy malowaniu zacisku...Zrobilem 50 km więc jeszcze nic nie mogę powiedzieć Ale jak tylko dokładnie przetestuj na autobanie to autobanie relacje...

[T]

One nie są ceramiczne.

[Dybek_87]

Dla czego tak uwazasz? ☺

« Dodane: 27.01.2016, 16:22 »

Sorki dokładnie 106.80 Euro faktura z 15.04.2015 ☺

[T]

Nie ma klocków ceramicznych, a co do Ate Ceramic to są to klocki o parametrach seryjnych klocków, ale zaprojektowane tak, żeby mało pyliły. Nie są to klocki "performance". Można to przeczytać nawet na stronach Ate.

[KrisSz]

Uwaga dot mieszanki Ferrodo DS2500:

Po  drugim zestawie klocków DS2500 z przodu w przeciągu 2 lat i cały czas tym samym klockeim z tyłu po 3 latach (na przód tarcza 350x32 nacinana i tył 200 gładka) mogę napisać że mają pewną tendencję do piszczenia na zimno ale generalnie chyba najbardziej uniwersalny klocek do jazdy cywilnej + upalanie od czasu do czasu. Biorą od razu na zimno i ograniczeniem jest raczej seryjna opona a nie hamulec.  Przy slickach dopiero pokazują pazur który nie jest widoczny na drogowej oponie i wtedy pokazują co to znaczy hamowanie.:-D Nie rozpadają się po przegrzaniu tak jak seryjne fordowskie klocki. Szybciej gotuje mi się płyn hamulcowy (RBF 660 bodajże) i sprzęgło zostaje w podłodze niż hamulce przestają działać.

Jedyna uwaga jest taka że przy upalaniu i mocnym nagrzaniu mają tendencję do pozastawiania resztek klocka na tarczy. Jeżeli tarcza jest nacinana to działą to całkiem dobrze bo się czyści ale z tyłu gdzie mam gładkie tarcze niestety "smarki" przylepiają się czasami do tarczy. Poza tym bardzo dobry, przwidywalny klocek.

[T]

Dokładnie, DS2500 to świetne klocki i to praktycznie bez żadnych kompromisów w codziennej eksploatacji.

[yayko]

Fakt że miałem ds performance i też bardzo fajne
Co do tarcz zimermanna to już lekko mi biły po 15k km

[T]

U mnie tarcze Zimmermanna jeżdżą już na drugim komplecie klocków z przodu i z tyłu i nic im nie dolega.